11 osób, których powinieneś i nie powinieneś zabierać na sesję tatuażu
W wieku 16 lat mój ówczesny chłopak zaprosił mnie do trzymania za rękę podczas robienia pierwszego tatuażu. Nie byłam wytatuowana i żadne z nas nigdy nie czytało Inked, ale poszliśmy do sklepu z tatuażami na przedmieściach. Oczywiście szesnastoletnie puste płótno zadało wszystkie irytujące pytania: „O mój Boże, czy to boli? To jest takie szalone. Jesteś tego pewien? Wow, to jest fajne. [do artysty] Więc lubisz, rób to cały czas?”
Ku jego zaskoczeniu nie zostaliśmy przygotowani na licealne ukochane, w rzeczywistości nie dotarłem nawet na jego drugą sesję, ale teraz, gdy opowiada historię z tamtych czasów, zrobił swój pierwszy tatuaż, moja mała twarz będzie wpaść mu do głowy.
W Inked wiele się nauczyłem, kogo zabrać ze sobą na sesje tatuażu, które mają znaczenie. Oto 11 osób, które najlepiej zaprosić i zignorować. Zasada nr 1: nie chcesz mieć tam swojej 16-letniej dziewczyny bez tatuażu.