Szalone życie
autorstwa Nicka Fierro
„Musisz być szalony, żeby to zrobić”.
Tak rozpoczął się wywiad, gdy usiedliśmy z Aaronem Thompsonem, znanym również jako Small Hands. Thompson jest muzykiem, modelką, przedsiębiorcą, destylatorem whisky, wielokrotnie nagradzaną gwiazdą filmów dla dorosłych AVN i mężem królowej alternatywnego porno Joanny Angel, więc jeśli mówi, że musisz być szalony, żeby to zrobić, to kurwa ma na myśli.
Ten rodowity mieszkaniec SoCal dorastał jako syn kaznodziei w przewidywalnym, surowym gospodarstwie domowym, ale tuż za murami jego rodzinnego domu leżał „cały świat możliwości”, który jest kodem „zabawy”. Który jest kodem dla „seksu, alkoholu i rock’n’rolla”. Wszystko to oczywiście prowadzi do małżeństwa z gwiazdą porno.
„Dorastałem w kościele” — zaczyna Thompson, zastanawiając się nad swoimi skromnymi początkami. „Więc wiele z moich wczesnych kontaktów ze sceną polegało na oglądaniu zespołów chętnych do grania w piwnicach kościołów, takich jak MxPx. Zespoły takie jak As I Lay Dying i POD, wszyscy ci goście pochodzili z San Diego. Także zespoły takie jak Locust i Rocket z krypty. Cholera, wyszedłem i zobaczyłem Blink-182 grającego w przypadkowy środowy wieczór.
To, co miało utrzymać Thompsona w ryzach, kościół, stało się tym, co go uwolniło, otwierając mu oczy na bezgraniczny świat, jaki miała do zaoferowania scena punkowa w San Diego. Dzieciakowi, któremu ciągle mówiono „nie”, wolność słowa i chaos na scenie SoCal musiały wydawać się wiecznością, dopóki nie wylądowały na jego podwórku.
„Moje wychowanie było tak surowe, tak konserwatywne” — wspomina. „Tak naprawdę nie pozwolono mi oglądać telewizji kablowej i nie mieliśmy MTV. Nie mogłem oglądać filmów z oceną R. Jedyne, co mogłem zrobić, to zobaczyć, jakie zespoły przychodzą grać te kościelne koncerty. Bardzo mnie to ukształtowało. Widziałem tych facetów i myślałem: „Wow, może uda mi się wejść na scenę i zrobić to jak każdy inny. Mogę to zrobić w moim stylu, a ludzie mogą na to zareagować”.
Jego wczesne inspiracje, zarówno w stylu, jak i muzyce, są łatwe do zauważenia dla każdego punkowego dzieciaka, który pojawił się w latach 90.: Rancid, Social Distortion, Brian Setzer. Zasadniczo, jeśli miałeś wytatuowane kostki po gardło, grałeś na poobijanej gitarze z pustym korpusem i wyglądałeś, jakbyś mógł przyjąć cios, byłeś fajny. Thompson zanurkował na scenę z całą pasją i poświęceniem, na jakie mógł się zdobyć, a jak wszyscy wiemy, nie ma większego przejawu pasji i poświęcenia niż zrobienie ogromnego tatuażu i ukrywanie go przed rodzicami przez wiele miesięcy.
Zdjęcie Evy Gali
„Oczywiście rzeczy takie jak tatuaże i kolczyki były zdecydowanie zabronione” – wyjaśnia. „Mój tata po prostu powiedział:„ Jeśli kiedykolwiek wrócisz do domu z jednym, twój tyłek zostanie wyrzucony”. Więc kiedy miałem 18 lat, wytatuowałem sobie całą klatkę piersiową. Zrobiłem to Heather Sin, która była wtedy w Avalon Tattoo. Potem po prostu ukrywałem to przed rodzicami przez, nie wiem, sześć czy siedem miesięcy. Kiedy miałem 18 lat, ukończyłem szkołę średnią i wyprowadziłem się z domu, zobaczyłem, jak mój tata kosi trawnik czy coś. Pomyślałem: „Och, przy okazji, sprawdź to”. Błysnąłem mu moją klatką piersiową i to było to.
„To było to” to trochę niedopowiedzenie, ale Thompson jest trochę niedopowiedzianym facetem. Przynajmniej według standardów gwiazdy porno/muzyka. Spędził następną dekadę koncertując z zespołami, grając na całym świecie, imprezując i tatuując się. „Zrobiłem wszystko, od grania w najmniejszych małych zespołach punkowych po trasy koncertowe w Szwajcarii, Niemczech i Francji. Zrobiłem całe spektrum, wiesz, jeżdżąc 15 godzin, aby grać dla 15 osób w jakimś miasteczku Podunk na arenach gry” – mówi z pokorą w głosie.
Thompson ostro ruszał w drogę rok po roku, ale w przeciwieństwie do innych punkowców i szosowców, którzy przekroczyli ten przerażający próg po trzydziestce, wydawał się trzymać razem. „Zawsze uwielbiałem pić i lubiłem awanturować się, ale zawsze kochałem też dziewczyny” – wyjaśnia. „Więc zawsze chciałem być w dobrej formie lub, no wiesz, trochę poukładany, ponieważ zawsze chciałem rozmawiać z dziewczynami na koncertach i zdobywać dziewczyny. Więc nawet na imprezowej scenie starałem się o siebie zadbać, przynajmniej trochę. Samoświadomość i instynkt samozachowawczy w końcu zwróciły uwagę jego żony, partnerki i partnerki biznesowej, Joanny Angel. Jego skok do branży porno był nagły, nieobliczalny, przerażający i ostatecznie bardzo udany. Aaron Thompson, znany na ekranie, Small Hands, stał się jednym z pierwszych, ale bez wątpienia odnoszących największe sukcesy, artystów crossoverów, którzy wkroczyli w świat porno, a przejście, które postrzega jako naturalne.
„Jeśli się nad tym zastanowić, większość ludzi jest już do pewnego stopnia zauroczona gwiazdami rocka lub popu”, mówi. „Są na scenie i emanują swoją charyzmą i emanują seksem… Jestem pewien, że ludzie zastanawiają się, czy rzeczywiście mogliby to dostarczyć w łóżku. Mam tysiące filmów, które możesz obejrzeć. Nie ma dla mnie żadnej tajemnicy.
Po raz kolejny Thompson czerpie motywację z otoczenia. Podczas gdy wcześniej utrzymywał formę, aby dobrze wyglądać na scenie, jego motywacją jest teraz ogromny fizyczny wyczyn wymagany w świetle reflektorów w branży filmów dla dorosłych.
„Musisz być tak zdrowy fizycznie, żeby robić porno”, wyjaśnia. „Grałem w programach z dwiema butelkami whisky głęboko, ale to po prostu inna gra. Robienie porno to jak bycie zawodnikiem MMA. Nieustannie trenujesz – obserwując swoją dietę, sen, co wkładasz w swoje ciało. Jak tylko zapali się światło i zadzwoni dzwonek, lepiej bądź gotowy do wyjścia.
„Wszyscy gapią się na ciebie i twojego partnera na ringu” – kontynuuje. „Jeśli dobrze sobie radzisz, jak zawodnik, który wygrywa mecz, stoisz na linach wiwatując. Ale jeśli z jakiegoś powodu tego dnia nie pójdzie dobrze, musisz wracać do domu z ogonem między nogami.
Zdjęcie Evy Gali
Trudno wyobrazić sobie aktora porno, który przypisuje pornografiom zachowanie pokory, ale to pokora Aarona sprawia, że ludzie są zainteresowani. Nie boi się porażki, nigdy nie przestaje się ruszać i nie traktuje siebie zbyt poważnie (no dawaj, nazwał się Small Hands). Życie Thompsona zawsze w taki czy inny sposób koncentrowało się na równowadze, na skalkulowanym ryzyku. Najpierw zagłębił się w przemysł filmów dla dorosłych, podobnie jak w przypadku muzyki, dwóch dziedzin, które traktuje z najwyższym szacunkiem, ponieważ rozumie je od środka i na zewnątrz. Nakręcił tysiące scen, odbył tournée po całym świecie i wykorzystuje te doświadczenia, aby popychać się naprzód, niezależnie od tego, czy oznacza to wydanie własnej formy Dicka ze swoich śmieci, czy wydanie dwóch solowych płyt podczas pandemii. W jego życiu zawsze chodziło o równowagę, o ile ciągle sobie przypominasz: „Musisz być szalony, żeby to zrobić”.
Pod pseudonimem Empty Streets Thompson wydał swój pierwszy solowy album zeszłego lata, a kolejny miał pojawić się wczesną wiosną. „Ten pierwszy album „Demons” to rodzaj płyty solowej”, mówi nam. „Nagrałem go w moim domowym studiu i sam wydałem, w stylu DIY. Od tego czasu zwróciłem uwagę kilku moich bardziej znanych znajomych muzyków, a teraz pracuję już nad kontynuacją z kilkoma całkiem fajnymi kolaboracjami. Zanim świat wróci do grania koncertów i tras koncertowych, będę miał mnóstwo materiału i będę gotowy, by znów wyruszyć w trasę, tak jak kiedyś, gdy miałem 20 lat.
Z tym wszystkim, co jest na jego talerzu, Thompson potrzebuje pomocy w utrzymaniu przy zdrowych zmysłach. Wchodzi Joanna, która wnosi do swojego życia odrobinę normalności, nawet jeśli nie jest to to, co większość par uważałaby za normalność.
„Jeśli już, to po prostu zachowanie równowagi między„ normalnością ” a dzikością, jaką są nasze kariery”, wyjaśnia. „Przy każdym gangbangu lub orgii staramy się zrobić coś takiego jak spacer z psem lub wspólne przygotowanie obiadu i oglądanie Netflixa. Staramy się zrównoważyć nasze szalone życie z czasem spędzonym w samotności. To my. Myślę, że to daje nam zrównoważone małżeństwo. Pozwala nam również na zabawę, jakiej chcemy, ale nadal mamy solidną bazę domową. To znaczy, musisz być szalony, żeby to zrobić.
Zdjęcie Evy Gali